W wyroku z 11.12.2019 r. w sprawie V CSK 382/18 Sąd Najwyższy, niejako na marginesie rozważań, napomknął o kwestii „restytucji” w razie stwierdzenia nieważności umowy kredytowej. Sąd Najwyższy wskazał, iż dotychczasowy dorobek orzeczniczy TSUE jednoznacznie nie wyklucza możliwości żądania wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez strony z kapitału kontrahenta, zauważając jednocześnie, że generalnie dorobek ten „co do zasady w ogóle nie odnosi się do szczegółowego unormowania reguł restytucyjnych mających zastosowanie w razie stwierdzenia nieważności (bezskuteczności) umowy.”
Wydaje się, że to właśnie po tym wyroku (na marginesie: generalnie bardzo korzystnym dla kredytobiorców), banki podchwyciły i na szerszą skalę zaczęły rozpowszechniać ideę „wynagrodzenia za korzystanie z kapitału”.
Gdy w styczniu 2021 r. Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego przedstawiam wniosek o rozstrzygnięcie przez skład całej Izby Cywilnej Sądu Najwyższego zagadnień prawnych dot. kredytów frankowych, jedno z sześciu przedstawionych do rozstrzygnięcia zagadnień dotyczyło właśnie kwestii wynagrodzenia za korzystanie z kapitału.
Treść przedstawionego do rozstrzygnięcia zagadnienia brzmiała:
Czy, jeżeli w przypadku nieważności lub bezskuteczności umowy kredytowej którejkolwiek ze stron przysługuje roszczenie o zwrot świadczenia spełnionego w wykonaniu takiej umowy, strona ta może również żądać wynagrodzenia z tytułu korzystania z jej środków pieniężnych przez drugą stronę?
Mimo kilku posiedzeń Sądu Najwyższego do podjęcia uchwały nie doszło. Aktualnie postępowanie w tej sprawie jest zawieszone. W toku postępowania Sąd Najwyższy zwrócił się jednak o opinię do kilku organów państwowych, które zajęły stanowisko także w kwestii wynagrodzenia za korzystanie z kapitału.
Rzecznik finansowy jednoznacznie opowiedział się za brakiem podstaw prawnych żądania wynagrodzenia za korzystanie z kapitału w razie stwierdzenia nieważności umowy kredytowej. W podsumowaniu stanowiska Rzecznika Finansowego w sprawie III CZP 11/21 można przeczytać:
Po unieważnieniu przez sąd umowy kredytu z uwagi na brak możliwości jej wykonywania po usunięciu z jej treści niedozwolonych postanowień umownych lub stwierdzeniu przez sąd nieważności umowy w oparciu o przepis art. 58 § 1 k.c. 61 w zw. z art. 69 Prawa bankowego żądanie przez bank „wynagrodzenia za korzystanie z kapitału”, jak również odsetek za opóźnienie liczonych od dnia następnego po dniu przekazania kwoty kredytu lub nieruchomości na zasadzie surogacji, jest nie tylko sprzeczne celami Dyrektywy 93/13 i udzielonej konsumentowi na jej podstawie ochronie, ale również nie znajduje oparcia w przepisach prawa krajowego w szczególności w art. 410 w zw. z art. 405 i 406 k.c. Skutkiem ewentualnego uwzględnienia takiego żądania byłoby wytworzenie sytuacji prawnej i ekonomicznej, w której przedsiębiorca stosujący niedozwolone postanowienia umowne nie tylko nie odniósłby negatywnych skutków związanych z ich stosowaniem, ale uzyskałby nawet większą korzyść niż z wykonania umowy zawierającej postanowienia niedozwolone.
Również Prokurator Generalny, zajmując stanowisko w sprawie III CZP 11/21, opowiedział się za brakiem podstaw do żądania wynagrodzenia za korzystanie z kapitału. Prokurator Generalny wskazał:
Zgodnie z art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c. skutkiem nieważności czynności prawnej jest zobowiązanie stron do zwrotu wzajemnych świadczeń. Norma wynikająca ze wskazanych przepisów w ocenie Prokuratora Generalnego pozwala na dochodzenie jedynie zwrotu tego co strony sobie świadczyły i roszczenie takie wyczerpuje uprawnienie stron po uznaniu nieważności umowy. Kreowanie uprawnienia do dochodzenia wynagrodzenia za korzystanie ze świadczeń stron spełnionych na podstawie nieważnej umowy kredytu pozostawałoby w sprzeczności z przepisami regulującymi świadczenie nienależne.
Nie jest rownież możliwe żądanie odsetek z tytułu korzystania z kapitału. Przepis ar.t 359 § 1 k.p.c. przewiduje bowiem, że odsetki od sumy pieniężnej należą się wtedy, gdy to wynika z czynności prawnej, ustawy, orzeczenia sądowego lub decyzji innego właściwego organu. W przypadku stwierdzenia nieważności umowy kredytu żadna z tych okoliczności nie zachodzi. Brak jest więc podstawy prawnej w polskim porządku prawnym do kreowania tego typu roszczeń dla stron nieważnej umowy kredytu.
Należy zwrócić również uwagę, że takie roszczenia przedsiębiorców pozostają w sprzeczności z ratio legis dyrektywy Rady 93/13 z dnia 5 kwietnia 1993 r. (…) Wskazać także należy, że dochodzenie tego typu roszczeń zostało uznane przez Rzecznika Finansowego za nieuczciwą praktykę rynkową, w związku z czym zostało skierowane stosowne powództwo przeciwko bankowi, który dochodził takich roszczeń. (…)
W związku z powyższym w ocenie Prokuratora Generalnego Sąd Najwyższy na przestawione zagadnienie prawne winien udzielić odpowiedzi o treści: „W przypadku roszczeń o zwrot świadczenia spełnionego w wykonaniu nieważnej umowy stronie nie przysługuje wynagrodzenie z tytułu korzystania z jej środków pieniężnych przez drugą stronę.”
Podmiotem, do którego Sąd Najwyższy zwrócił się o zajęcie stanowiska co do zagadnień prawnych objętych postępowaniem III CZP 11/21 była również Komisja Nadzoru Finansowego. Stanowisko tego organu jest niekorzystne dla kredytobiorców. Wskazuje się w nim:
(…) w kontekście dyskusji dotyczącej właściwych zasad rozliczeń między klientem a bankiem trzeba podkreślić, że z korzystaniem z kapitału z natury rzeczy wiąże się koszt, który powinien być rozliczony w stosunkach między kontrahentami. Spostrzeżenie to pozostaje w zgodzie z założeniami leżącymi u podstaw cywilnoprawnej instytucji bezpodstawnego wzbogacenia (art. 405 k.c.), której europejskie prawo ochrony konsumenta nie wyłącza.
Powyższy fragment, odnoszący się do „natury rzeczy”, to w zasadzie jedyny „argument”, na który powołuje się KNF. Oczywiście nie jest to żaden argument prawny. Dalsza część rozważań KNF dotyczy nie tego, czy wynagrodzenie za korzystanie z kapitału przysługuje, lecz jak należałoby je ustalać (KNF opowiada się za opcją: „zwrot kapitału i jego kosztu wg WIBOR + marża”).
Swoje stanowisko w kwestii wynagrodzenia za korzystanie z kapitału wyraził również Prezes Narodowego Banku Polskiego. Zasadniczo nie różni się ono od stanowiska KNF. Nie sposób doszukać się w nim prawnych argumentów przemawiających za prawem do wynagrodzenia za korzystanie z kapitału.
W swoim stanowisku Prezes NBP odwołuje się wyłącznie do argumentów pozaprawnych, wskazując, że "z ekonomicznego punktu widzenia posiadaczowi środków finansowych zazwyczaj przysługuje wynagrodzenie za udostępnienie tych środków innym podmiotom" oraz odnosząc się do konieczności "zachowania równości wobec innych kredytobiorców, w szczególności złotowych".
Możliwe, że prędzej niż Sąd Najwyższy, o prawie do wynagrodzenia za korzystanie z kapitału (czy też raczej: o braku takiego prawa) rozstrzygnie Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Aktualnie przed TSUE toczy się sprawa zainicjowana pytaniami prejudycjalnymi zadanymi przez Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie w sierpniu 2021 r. Sprawa ma sygnaturę C-520/21.
W toczącym się przed TSUE postępowaniu o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału stanowisko zajął polski rząd, opowiadając się po stronie kredytobiorców. Stanowisko rządu zostało opracowane na podstawie opinii Ministerstwa Sprawiedliwości, Ministerstwa Finansów, Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Komisji Nadzoru Finansowego.
W toczącym się przed TSUE postępowaniem w sprawie C-520/21 uwagi na piśmie złożył Rzecznik Praw Obywatelskich. Warto przytoczyć najważniejsze tezy zawarte w tym dokumencie:
Również w orzecznictwie sądów powszechnych roszczenia banków o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału uznawane są jednomyślnie za pozbawione jakichkolwiek podstaw prawnych. Jako reprezentatywny wskazać należy wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z 5 lutego 2020 r., zawierający następujące uzasadnienie:
Jakakolwiek próba konstruowania roszczeń, których istnienie zmierzałoby do zniweczenia ochronnej funkcji przepisów o niedozwolonych postanowieniach umownych, czy też celu przepisów o nieważności umowy, jest więc niedopuszczalne. Bezwzględna nieważność umowy, jako sankcja naruszenia norm uznawanych przez ustawodawcę za podstawowe, nie może być niwelowana przez poszukiwanie w innych normach podstawy do ustalenia praw i obowiązków stron w sposób odpowiadający treści nieważnego stosunku prawnego, w szczególności w zakresie wykraczającym poza świadczenia o charakterze restytucyjnym, zmierzające do zwrotu świadczeń spełnionych na podstawie nieważnej umowy.
W przypadku nieważności (braku możliwości obowiązywania) umowy na skutek zastosowania sankcji dotyczących niedozwolonych postanowień umownych, próba wykreowania roszczeń przysługujących przedsiębiorcy oznaczałaby naruszenie wynikającego z art. 7 dyrektywy 93/13 obowiązku zapewnienia stosownych i skutecznych środków mających na celu zapobieganie stałemu stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców i dostawców z konsumentami. Gdyby przedsiębiorca pomimo zastosowania postanowień niedozwolonych mógł nadal czerpać korzyści z zawartej umowy, całkowicie zniwelowałoby to, wielokrotnie przywoływany w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości, odstraszający charakter norm zawartych w dyrektywie. Wreszcie, ewentualnie przysługujące bankowi roszczenie nie podlegałoby ochronie, ze względu na zastosowanie konstrukcji nadużycia prawa podmiotowego (art. 5 kc). Przedsiębiorca, który posługuje się wzorcami umowy zawierającymi niedozwolone postanowienia i narzuca konsumentom zawarcie umowy w oparciu o te wzorce nie zasługuje na ochronę mającą rekompensować mu niekorzystne skutki zawarcia umowy o określonej treści.
wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z 5.02.2020 r. (XXV 1669/16)
Brak prawa do wynagrodzenia za korzystanie z kapitału potwierdzały sądy także w następujących wyrokach:
Z drugiej strony - żaden sąd do tej pory nie orzekł w kwestii wynagrodzenia za korzystanie z kapitału na korzyść banku.
Zobacz wpis na blogu: Opinia Rzecznika Generalnego TSUE - bankom nie należy się wynagrodzenie za korzystanie z kapitału.
Adwokat. Od lat z zaangażowaniem reprezentuje kredytobiorców w sprawach tzw. „kredytów frankowych”.
Wyrok TSUE z 8.06.2023 r. (C-570/21) - częściowe przeznaczenie kredytu na działalność gospodarczą
2023-06-09
Nawet częściowe przeznaczenie kredytu na cele związane z działalnością gospodarczą nie pozbawia kredytobiorcy statusu „konsumenta” i ochrony gwarantowanej przez dyrektywę 93/13 – to najistotniejszy wniosek z wyroku TSUE z 8.06.2023 r. w sprawie C-570/21.2023-06-08
Jedną z form obrony banków przed niekorzystnymi skutkami stwierdzenia przez sąd nieważności umowy jest złożenie wobec kredytobiorców oświadczeniu o skorzystaniu z prawa zatrzymania i podniesienie w toku procesu tzw. zarzutu zatrzymania. Co to oznacza? Jakie to rodzi konsekwencje?Uchwała SN z 26.04.2023 r. (III PZP 6/22) - czy wpłynie na sprawy frankowe?
2023-04-30
W dniu 26.04.2023 r. Sąd Najwyższy w składzie 7 sędziów podjął uchwałę, która istotnie może wpłynąć na czas rozpoznawania apelacji w sprawach cywilnych, w tym także w sprawach dotyczących kredytów frankowych.Na jaki moment należy dokonywać oceny abuzywności postanowień umowy?
2023-04-26
W sprawach kredytów frankowych banki bardzo często bronią się w ten sposób, że próbują wykazywać, iż umowa faktycznie nie była wykonywana w sposób niekorzystny dla kredytobiorcy, bo np. bank stosował „kurs rynkowy”. Powstaje w związku z tym pytanie, na jaki moment należy dokonywać oceny abuzywności postanowień umowy i czy to, co wydarzyło się już po podpisaniu umowy (w szczególności to, jak umowa była wykonywana), ma znaczenie.Prześlij nam skan swojej umowy kredytowej do bezpłatnej analizy i dowiedz się, czy możliwe jest zakwestionowanie Twojej umowy, jakie korzyści może to przynieść oraz jakie są warunki prowadzenia sprawy przez kancelarię.